16 maja 2014

Recenzja "Urodzona o północy- C.C. Hunter

Urodzona o północy

Autor: C.C. Hunter
Wydawnictwo: Feeria
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Seria: Wodospady Cienia tom #1
Strony: 365
Ocena: ★★★★★✩

 Już od dawna miałem w planach przeczytanie książki. Rzeczą, która najbardziej mnie przekonała jest okładka i opis. Przemówiła do mnie, bym wziął ją w moje ręce i  przestudiował. Na początku byłem, nie pewny czy ją przeczytać, ponieważ wiele razy ładna okładka mnie zawiodła. Ta lektura to coś innego, coś co wprawia w zachwyt. Po raz pierwszy spodobała mi się książka o magicznych istotach.

Nastoletnia bohaterka Kylie Galen jest zwykłą amerykańską nastolatką. Do czasu kiedy, nie fortunnie  trafiła na komisariat policji. Jak każdy, Kylie ma problemy, jej ukochana babcia umiera, rzuca ją chłopak,  rodzice postanawiają się rozwieść, a do tego prześladuje ją duch. Matka postanawia wysłać niegrzeczną córkę do obozu dla trudnej młodzieży. Już przy pierwszym spotkaniu z jej współobozowiczami, miała o nich zdanie, dziwolągi. Dziewczyna jest zagubiona, wmawiają jej, że nie jest osobą za którą się uważa, lecz kim ona na prawdę jest? Na wyjeździe poznaje dwóch chłopaków, którzy mieszają jej w głowie. Różnią się od siebie, ale obaj dużo dla niej znaczą


Zwracając uwagę na uchybienie tej powieści, z którymi warto się liczy, lecz jest ich nie wiele. Autorka napisała bardzo dobrą YA. Od samego początku, coś nowego nas zaskakuje. Zastosowała mechanizm, który rozpędza nas na początku rozdziału, a na końcu zachwyca. Wątek miłosny jest tu drugą planową rolą, iż przeważa to, że Kylie chce się dowiedzieć za wszelką cenę kim jest. Moim zdaniem, skryta rywalizacja między Derek'iem, a Lucas'em, jest wspaniała. Moją uwagę przykuło to, że jest jak najbardziej wskazana dla młodzieży, jest odzwierciedleniem prawdziwego życia nastolatków, ich spojrzenie na świat, ich sugestie i reakcje. Chcę pochwalić Hunter za to, że dialogi są śmieszne i prawdziwe. Jestem nastolatkiem i często rozmawiam z innymi na tematy z którymi nie podzielimy się  z nikim innym. Czytelnik od początku zostaje wrzucony bez litości w wir wydarzeń. Tym samym autorka zagwarantowała sobie mocny i dobry wstęp. Tło, które otacza główną bohaterkę jest świetnie opisane, łatwe do wyobrażenia. Lucasa, Holiday, Delli, Mirandy i Derek zostali świetnie skonstruowani i opisani. Te osoby okazują się być z prawdziwej krwi i kości. Całokształt fabuły jest lekki i zrozumiały. 

Podsumowując książka jest pełna i zwięzła. Nakarmiła moją spragnioną duszę... na razie. Bardzo dużo razy serce mi przyśpieszało, a za razem śmiałem się do utraty tchu. Autorka dała mi  to, na co liczyłem w książce. Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy i dziękuję wydawnictwu Feeria za przeczytanie książki.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...