31 maja 2014

Zaczytana filiżanka #2


Dzień dobry! Dziś przedstawiam wam herbatę od Skwarcu "Anielski łąki". Muszę wam powiedzieć, że to niebo w gębie. Gdy otwarłem torebkę, myślałem, że jestem na łące, wśród motyli, kwiatów i ziół. W skład herbaty wchodzi zielona herbata Sencha, herbata biała Snow Buds, płatki róży, liście Ginkgo, płatki prawoślazu lekarskiego, papaja, ananas, truskawka, malina i naturalny aromat. Po zaparzeniu, napar ma kolor jasnożółty. Zapach ma śliny, ale delikatny, pieści nasz węch. Strasznie dobrze smakuje, nawet bez cukru, muszę dodać, że jestem uzależniony od cukru. Mieszanka została tak skonstruowana, że dodaje wyjątkowego charakteru. Gdy zamkniemy oczy rozkoszując się naparem, możemy wyobrazić sobie łąkę na której leży anioł, jego skrzydła są takie miękkie i delikatne jak herbata "Anielski łąki". Do tego jest pełna kolorów. Zachęcam w upalne dni, wypić na zimno z dodatkiem lodu :)




Opakowanie zawiera 50g mieszanki, wydaje się, że to mało, co jest błędem. Wy w pełni napar nas rozczulał wystarczy 1/2 małej łyżki. Spokojnie wystarczy na 50 filiżanek :) Najlepiej zalać wodą 80 stopniową, co nie sparzy naszej herbaty. Tylko uwolni nasz łagodny smak. Parzyć wystarczy przez 3 minuty i będzie gotowe. A do tej herbaty dobrałem idealną książkę "Dary Anioła- Miasto kości Cassandra Clare". Jeśli także wy chcecie skosztować tej herbaty zapraszam na stronę [LINK] tylko 5.50zł. A po kolejną dawkę "Zaczytana filiżanka" zapraszam za tydzień. Za skosztowanie herbaty dziękuję Skwarcu.

Zapraszam także na:
-Zaczytana filiżanka #1- "Alpejski poncz" 

3 komentarze:

  1. Herbatką nigdy nie pogardzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej herbaty ze skworcu nie piłam. Na pewno jest pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Magia i herbata czyli dwie rzeczy, które kocham nad życie :)

    OdpowiedzUsuń

Pisane przez was komentarze przechodzą przez sprawdzenie. Więc proszę nie pisać dwa razy tego samego. Dziękuję

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...