Gwiazd naszych wina
Autor: John GreenWydawnictwo: Bukowy las
Kategoria: Literatura młodzieżowa/ Dramat
Stron: 312
Ocena: ★★★★★★
"Czasami trafiasz na książkę, która przepełnia cię dziwną ewangeliczną gorliwością oraz niezachwianą pewnością, że roztrzaskany na kawałki świat nigdy już nie będzie stanowił całości, dopóki wszyscy żyjący ludzie jej nie przeczytają. Ale są też dzieła takie jak to, o których możesz opowiadać innym, książki tak rzadkie i wyjątkowe, i twoje, że dzielenie się nimi wydaje się niemalże zdradą."- John Green
Jest wiele książek o dwójce młodych zakochanych, ale ta historia nie jest typowa. Nie każdy ma szczęście w życiu. Jedni myślą, że gdy osoba ma nowotwór, to nie ma udanego życia, na starcie przegrywa. To nieprawda, w chorobie czy w życiu, też można odnaleźć szczęście, miłość, nadzieję. Wielu z nas nie choruje, ani nie zachoruje na raka, lecz pamiętajmy, że dla nikogo droga nie jest usłana różami. Ta przygoda nastoletniej Hazel o tym opowiada. Książka, jak się okazało, stała się fenomenem. Pisarz John Green stworzył powieść, która sprawia, że potoki łez płyną z oczu. Lecz nie zapomniał też o humorze, który towarzyszy nam przez pewien czas.
W Indianie żyje Hazel Grace, która cierpi na nowotwór tarczycy z przeżutami do płuc. Nie może się nigdzie ruszyć bez butli tlenowej. Jej życie nie jest zbyt ciekawe, śpi, albo czyta. Do momentu kiedy wybiera się na spotkanie z ludźmi takimi jak ona. Spotyka tam Augustusa, przystojnego chłopaka z krzywym uśmiechem. Chłopak różnił się od innych, był przepełniony humorem, próżnością i inteligencją. Od pierwszej chwili, coś miedzy nimi zaiskrzyło... Jak się okazało on też chorował na raka i z tego powodu stracił nogę od kolana. Augustus uwodził dziewczynę, co zaskutkowało tym, że zaprosił ją do siebie, a reszta potoczyła się dalej. Między dwójką nastolatków nawiązała się więź, która była początkiem czegoś cudownego.
Głównym tematem są więc zakochani, Hazel i Gus. Ich najczęstszym tematem rozmów była książka "Cios udręki". Ona ich scaliła. W trakcie lektury często napotykamy na wzmiankę o tej właśnie książce.Określenie "Gwiazd naszych wina" mianem najlepszej książki to za mało. Jest idealna pod każdym względem. Cała ta historia jest spokojna i czysta, wydawać się może, że po prostu unosimy się w chmurach lub na powierzchni wody. John Green stworzył bohaterów, najlepiej jak mógł, nie brak im niczego, łatwo można sobie ich wyobrazić. Każdy na swój sposób jest wyjątkowy, różnią się bardzo, ale jedno ich łączy. Czytelnik nie będzie miał żadnego problemu, aby zapoznać się z nimi i ich polubić. Związałem się bardzo z główną bohaterką, podziwiam ją za to, że jest wrażliwa, inteligentna i potrafi pogodzić się z tym, że może w każdej chwili umrzeć. Autor stawia na drodze czytelnika pytania, czym jest śmierć? Ile znaczy dla nas kochana osoba? Gratuluję Greenowi tego, że stworzył tak wspaniałą historię, aż można pozazdrościć. Jestem trochę zmieszany, bo czasem nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać. Wylałem dość dużo łez, wiem jestem wrażliwy i to łączy mnie z Hazel. Polecam każdemu przeczytać tę książkę, nie zwracając uwagi na płeć, czy wiek. Ponieważ „To tylko nasza, a nie gwiazd naszych wina”.
Świetna recenzja, czekałam jak przeczytasz tą książkę :) Bardzo fajnie opisałeś.
OdpowiedzUsuńPS Ciekawy blog.
Oh dziękuję bardzo, też nie mogłem się doczekać.
UsuńPozdrawiam.
"Hazel Grace, która cierpi na nowotwór płuc z przerzutami. " - dokładniej ma raka tarczycy z przerzutami do płuc ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra recenzja, zgadzam się z nią w stu procentach :D
Pozdrawiam
Artemitena
O dzięki, nie zwróciłem uwagi, że mam błąd. Miałem to namyśli, tylko jakoś mi się poknociło. Dzięki i pozdrawiam.
UsuńZ chęcią obejrzałabym film, a jeśli natknę się na książkę to z przyjemnością przeczytam : >
OdpowiedzUsuńKsiążka niesamowita, a film świetny.
UsuńBardzo mnie to zainteresowało. Przy okazji twój blog jest naprawdę świetny i nie mogę się doczekać co nowego tu jeszcze napiszesz ;)
OdpowiedzUsuń~MM
Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam.
cudo, chociaż tyle łez...
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
Usuń~Pozdrawiam
Czytałam, książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Teraz muszę obejrzeć film.
OdpowiedzUsuńPolecam bardzo film, podbudowuje emocje.
Usuń~Pozdrawiam.